OAO2OD kwiatek13.talk.pl - komentarze

kwiatek13 - komentarze


Tłuszcz z salami i dużo sosu pomidorowego.
Abstrakcyjnie dziś jak nic. Właśnie powracam do swojego USSR. Dzień dobry, dzień dobry, dzieci! Staram się nie tańczyć, ale widocznie cierpię na jakiś syndrom niespokojnych nóg, bo poruszają się same i odczuwam to coraz dotkliwiej. Gdzie znów poniosły swoją naiwną właścicielkę?
Dzień dobry. To już mówiłam, ale powtórzę po raz trzeci. Bo tak. Dzień dobry - czemu i nie po raz czwarty? Przecież dni są teraz takie piękne! Słoneczne - żar leje się z nieba strumieniami, jednocześnie na południu kraju dwumetrowe, przekonane o swoim profesjonalizmie alieny mokną, mokną, mokną... Hycel - jestem z Tobą. Tyle, że nie w tej pieprzonej tęczy, kochanie.
Good Morning! Tym razem po angielskiemu mi się napisało! Toż to też ciekawe zjawisko. Uaa, Żorż się wysilił... While My Guitar Gently Weeps... Bo ja lubię Żorża, co nie, Dave?
Bowiem Dave jest świadkiem zjawiska, które zaszło w jego bliskim otoczeniu, a właściwie nawrotu masowej histerii rodem z lat 60-tych ubiegłego wieku. neoBeatlemanii.
owa neoBeatlemania zrodziła się niewiadomo skąd i niewiadomo dlaczego, ale jest, jest i będzie. Zaczęło się od czterech składanek, która Kaileena zakosiła Hrabiemu w pewien pochmurny dzień, przemęczona Aniołami i widelcami. Humor sobie poprawić chciałam, Dave potwierdzi. Zaczęło się na Love Me Do skończyło na Yesterday. Później od Help! do Yellow Submarine. To nie był jednak początek neoBeatlemanii, którą jestem obecnie opętana...
Około trzech tygodni temu (ponownie!) Hrabia uraczył mnie dwoma pysznymi kąskami w formacie DVD - Dobry, zły i brzydki z moim Klintem Istłódem obejrzałam natychmiast, zachwyciłam się i nuciłam sobie przez dwa dni Morricone. A tu rodzicielstwo drąży temat Yellow Submarine, która także pojawiła się pod naszym skromnym, remontowanym dachem. I zaczęło się. Wieczór. Chleję litrami mineralną, słucham (chyba Floydów) i myślę (no to teraz palnęłam, ha ha). Hrabia macha mi przed oczami oryginałem YS. Dałam się namówić. Oglądamy. Mój stwórca przysnął, ja oglądałam wpatrzona w ekran jak w obrazy Witkacego, jak w animację Pythonów, jak w Beatlesów, do których nagle zapłonęłam uczuciem tak nieokiełznanym, że miałam ochotę słuchać ich. I słuchać. I słuchać. I słuchać...
Z dumą stwierdzam, że tu właśnie mamy przykładny początek neoBeatlemanii. Kaileenka, dziecko ułożone i grzeczne wydzierało się na całe gardło z Lennonem przy jego Twist and Shout, wzruszyło się srodze przy zaiste zwilgotniającym gałki oczne Something, umarło przy Eleanor Rigby i... pokochało Ringo Starr*a przez Octopus*s Garden i With a little help from my friends. Tak, tak. Ja nie jestem normalna.
Mało tego. neoBeatlemannia zbiera już szerokie żniwo! Pyton i Dogma to tylko krople w morzu! Bardzo kolorowym i bardzo radosnym morzu żuków.
Podobno kompletnie mi odbiło. Nie zaprzeczam. Pustą ścianę nad łóżkiem obkleiłam podrukowanymi fotami, zdjęłam znad biurka plakat RHCP (zamiast niego wisi tu teraz uroczy i cudowny Ringo). A przede wszystkim - SŁUCHAM! Nie mogę wytrzymać bez ich Muzyki. Po prostu nie mogę, nie mogę! Uzależniłam się. Kompletnie i do reszty...

It was twenty years ago today,
Sgt. Pepper taught the band to play
They*e been going in and out of style
But they*e guaranteed to raise a smile.
So may I introduce to you
The act you*ve known for all these years,
Sgt. Pepper*s Lonely Hearts Club Band.
We*re Sgt. Pepper*s Lonely Hearts Club Band,
We hope you will enjoy the show,
We*re Sgt. Pepper*s Lonely Hearts Club Band,
Sit back and let the evening go.
Sgt. Pepper*s lonely, Sgt. Pepper*s lonely,
Sgt. Pepper*s Lonely Hearts Club Band.
It*s wonderful to be here,
It*s certainly a thrill.
You*re such a lovely audience,
We*d like to take you home with us,
We*d love to take you home.
I don*t really want to stop the show,
But I thought that you might like to know,
That the singer*s going to sing a song,
And he wants you all to sing along.
So let me introduce to you
The one and only Billy Shears
And Sgt. Pepper*s Lonely Hearts Club Band.


Tak. To się nazywa Miłość.
A przecież... All you need is LOVE!

Pozdrawiam - Kaileena



Ps. Cudowni.


Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
21.08.2007 :: 05:02 :: cjz230.neoplus.adsl.tpnet.pl

Kaileena

Będzie, będzie... A teraz cichajcie. Zapraszam do lektury nowej notki!
17.08.2007 :: 19:35 :: cly68.neoplus.adsl.tpnet.pl

aneta

coś czuję, że jak wreszcie się pojawi post to będzie lawiną
16.08.2007 :: 17:49 :: c83-182.icpnet.pl

Dagmara

Ah a wydawało mi się ,że już tutaj komentowałam ;)
Pozdrawiam!
www.daga.mylog.pl
13.08.2007 :: 14:29 :: clp219.neoplus.adsl.tpnet.pl

aneta

i Ci autoreklamę swoja pierdzielnę

truskawkowe-mysli.blog.onet.pl

przypominam tak na wszelki wypadek. bo w linkach masz bardzo stary adres





















































13.08.2007 :: 14:28 :: clp219.neoplus.adsl.tpnet.pl

aneta

jak myślę!!!!!!!
06.08.2007 :: 23:42 :: aatu38.neoplus.adsl.tpnet.pl

Kaileena

Ja?! Porzuciła bloga?! Skąd! Po prostu nie miałam kompletnie czasu i weny na pisanie... Często tu jednak zaglądam i myślę, że niedługo coś nowego się pojawi. Wpadajcie, sprawdzajcie... NA 100% coś napiszę.
04.08.2007 :: 23:02 :: c83-182.icpnet.pl

daga.mylog.pl

Widzę,że już całkiem długo prowadzisz tego bloga.
Dodaję do linków.
31.07.2007 :: 14:32 :: cke57.neoplus.adsl.tpnet.pl

Queen Of Magic

Kaileeeeeeeeeena! Czyżbyś porzuciła bloga?! Nie wierzę
07.07.2007 :: 21:33 :: chello084010103141.chello.pl

hmm

już nawet na ciebie nie można liczyć zmieniłaś się strasznie..
26.06.2007 :: 23:01 :: aayh70.neoplus.adsl.tpnet.pl

ktosiulka

uzaleznienia i szalenstwo bywaja bardzo pozytywne :P
ja nie plakatuje pokoju, moze to blad.
za to widsza w nim fotki znajomych i moje
26.06.2007 :: 15:14 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Kłaniam Ci się niziótko (tak to się pisze?!).

Twoja:

Aneta,
Atena,
Anett,
Ach,
Miss Martian,
Kurczak
czy jak tam mnie zwą!

<truskawkowe-myśli>

:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
26.06.2007 :: 15:13 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Dobra. Biorę nogi za pas. Podwijam kiecę i lecę. Bo zaraz pewnie weźmiesz łopatę, grabię, szczotkę albo - nie daj Panie Boże - moją małą pedzię i mnie sama pogonisz z tymi filozoficznymi myślami. Ot co!
26.06.2007 :: 15:12 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Tak. Dziś mi mózgu nie wypaliło. Dziś mi go deszcz wypłukał!
26.06.2007 :: 15:11 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Bo miałam pisać o ten niewątpliwie cudownej, artystycznej nocie i co?

Jedyne co udało mi się zapamiętać to:

- Dzień dobry.

oraz

- All you need is LOVE!

Tia. Moja wybitna pamięć
26.06.2007 :: 15:10 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Ja zresztą nie o tym!
26.06.2007 :: 15:09 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Chyba dokleję Freddiemu dredy... Co Ty na to? ;>
26.06.2007 :: 15:09 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Beatles, Beatles i pizza stygnie
26.06.2007 :: 15:08 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

A.

Wiesz co Cię czeka? Tak. Zaliczka i potem oferta akwizytora tj. moja
26.06.2007 :: 15:08 :: cml181.neoplus.adsl.tpnet.pl

Anett

I jestem
24.06.2007 :: 16:45 :: chello084010103141.chello.pl

po-sladach-zapo

Dawno mnie nie było..Ależ ten zespół był twórczy...dużo podróżlowali...
Talk.pl :: Wróć