OAO2OD kwiatek13.talk.pl - komentarze

kwiatek13 - komentarze


Witam po przerwie spowodowanej - ni mniej ni więcej - czynnikami typowo zewnętrznymi... Niestety - zasilacz - rzecz nie skoro da współpracy. Zwłaszcza w minionym tygodniu. Otóż komp był zwalony lecz już działa. A ten fakt mnie ogromnie cieszy. Mam nadzieje, że i was !!!
Ciekawym zrządzeniem losu włączyłam dziś kompa i zalogowałam się na talka... Patrzę - a tu tylko 14 komentarzy! Skandal!
Nawet się zastanawiałam nad tym komu by tę nocie dedykować... Jasmine?? Za to, że zawsze świetnie się z nią gada?? Całej mojej klasie?? Bo są... I komu jeszcze??...
Ale po tem pomyślałam: *Zaraz, zaraz... ale to już było!*. I uświadomiłam sobie jedną, prostą rzecz: Notkę dedykuje Hrabiemu Wal Go Deską!!!

Mam nadzieje, że ktoś z was wie kim on w ogóle jest...

U mnie?? Co u mnie?? Nic ciekawego?? Otóż nie!!! Tydzień temu byłam w kinie na Corpse Bride, a jutro idę raz jeszcze. Decyzja ma - bardzo spontaniczna - odbiła się echem od posad mego domostwa. Musiałam długo przekonywać swoją rodzicielkę by pozwoliła mi jutro iść na nocny seans. Ale jakoś się udało!
W szkole - jak to w szkole. Złapałam parę naprawdę dobrych ocen, ale staram się unikać otwartych starć z nauczycielami. Lepiej z nimi nie zadzierać bez głębszego powodu..... :/
W poniedziałek za to czeka mnie dzionek trudny i pełen... wyrzeczeń. Zobowiązałam się bowiem zagrać nieżywą osóbkę. Dogma wytrzasnęła skądś farby do twarzy i moje kofffane, inteligentne kumpele pomalowały mnie na niebiesko. Założyły welon i odstawiły na podobieństwo Gnijącej... Szczyt obciachu, ale miałyśmy niezłą polewę Nawet tata Dominiki strzelił nam fotkę, więc będzie co wspominać
Miałyśmy bowiem zainscenizować wywiad na anglika. I tak też robimy. Program ma nosić nazwę *Goście z Zaświatów*, a próby wyszły przezabawne, chociaż obawiam się, że coś schrzanimy... Elvis pomalowaliśmy na biało i wyglądała nieco jak Bonejangles z Gnijącej Może być całkiem ciekawie
Może kiedyś uda mi się zamieścić tu fotki Zostałam ochrzczona Gnijącą Ewą!!!

Pomijając te wstrząsająco-żałosne fakty, czuję się całkiem nieźle. Jesienna chandra jakoś mnie nie dopadła, chociaż odczułam boleśnie stratę komputercia mego kofffanego - Kfffiata.
Teraz jednak znów jesteśmy razem i już nic nas nie rozłączy!
Chyba, że się przewrócę o jakiś kabel (co w moim przypadku jest całkiem prawdopodobne) i go wyrwę. Tak. Niestety nadal parę rzeczy może nas *rozłączyć*.....

Siedzę sama w swym pokoju. Patrzę ponad monitorem i widzę ścianę. Te ekscytujące chwile samotności utwierdzają mnie w głębokim przekonaniu - mam szczęście. Mam szczęście, że nie głoduje, że nie mam jakiś psychopatycznych rodziców i mam dach nad głową. Patrę przez prawe ramię i spostrzegam moje kofffane łóżko, na którym sypiam. No ba. Bardzo ciekawe rzeczy się potrafią przyśnić takim alieno-kwiatkom jak ja! Miałam kiedyś bardzo intrygującą wizje. To nie jest żaden wymysł...
*Byłam w szkole razem ze swoją dawną kumpelą, Justyną. Gdy lekcje się skończyły było już późno, po 17. Justyna popatrzyła na mnie i powiedziała: Szybciej dostaniemy się do domu przez kopalnie Morii! Zgodziłam się z nią. Wejście do kopalni mieściło się w dużej, pionowej ścianie. Była gładko oszlifowana, a drzwi okazały się być czerwone i dwuskrzydłowe... Weszłyśmy do środka. Chłodny, ale jasno oświetlony lampami elektrycznymi korytarz wiódł głęboko pod ziemię... Stałyśmy tak i myślałyśmy. Wtedy zobaczyłam, że ktoś wspina się pod górę. To pirat - powiedziałam. I okazało się, że mam rację (dopisek dodatkowy: ja mam zawsze racje). Pomogłyśmy mu wdrapać się na górę. Justyna krzyknęła: Spójrz, przejście się zamknęło! I miała niestety rację. Zaraz za piratem pod górę wbiegło stadko mężczyzn w japońskich kimonach. Wszyscy skryliśmy się w cieniu... Ja, Justyna, mała armia wojowników ninja i pirat. Po chwili usłyszeliśmy tupot parunastu ciężkich nóg. Serce zabiło mi mocniej, gdy zza winkla wyskoczyło dziesięciu uzbrojonych i zakutych w czarne zbroje rycerzy... Pierwszy krzyknął: Brygada Antyterrorystyczna!... Iiii...*
Tak zakończył się mój sen. Konkretnie to brutalnie zniweczył jego dalszy ciąg mój telefon komórkowy (także ochrzczony Kfffiatem. Wygrywając jakąś tandetną, polifoniczną melodyjkę... żyć nie umierać...

Pozdrawia was Kwiat!







Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
15.11.2005 :: 20:03 :: ckj23.neoplus.adsl.tpnet.pl

Lipa:D

Dobra 16,nie wiem czemu,ale lepiej brzi
15.11.2005 :: 20:02 :: ckj23.neoplus.adsl.tpnet.pl

Lipa:D

Jak jest 14 to i niech będzie 15
12.11.2005 :: 21:32 :: c114-162.icpnet.pl

Jasmine

Dodałam nową notkę na nasz blog, o Koszmarze Sopockiego festiwalu Jak będziesz na gg to się odezwij :*
12.11.2005 :: 14:03 :: sky-te.pai.net.pl

pentagram

elo! dość dawno nic nie pisałam więc skrobnęłamdwa słowa... jak chcesz to lookaj. pozdrawiam
10.11.2005 :: 19:42 :: ani94.neoplus.adsl.tpnet.pl

gabrysia

czekam na przedstawienie blogasa:)
10.11.2005 :: 16:55 :: ckh228.neoplus.adsl.tpnet.pl

Lipa:D

Dziex ,że pamięasz o mojej stronce i że zaglądasz od czasu do czasu,i przyszłam tu by jeszcze zaprosić cię na : www.l-i-p-e-k.funtest.pl ,tam się rozwiązjuje teścik:Jak mnie znasz?-no to chyba wszysto ,nie jest długi zajmie 2 minutkiZapraszam!
08.11.2005 :: 19:18 :: ckz50.neoplus.adsl.tpnet.pl

Aneta

Wpadnij na www.cosmoscool2.blog.onet.pl i zostaw komcia!!! KONIECZNIE!!!!!!!!!!
08.11.2005 :: 19:18 :: ckz50.neoplus.adsl.tpnet.pl

Aneta

Ewo kochana!!! Przypominam ci o swoim istnieniu!!!
07.11.2005 :: 22:06 :: ckb107.neoplus.adsl.tpnet.pl

kwiatek13

NIE *ANIE* A *A NIE* Wszystko z moją głową jest całkowicie w porządku - serio. Dziex za wasze komenty Kwiat
07.11.2005 :: 22:03 :: ckb107.neoplus.adsl.tpnet.pl

kwiatek13

Mam na myśli bloga drugiego, anie TEGO Kwiat
07.11.2005 :: 22:02 :: ckb107.neoplus.adsl.tpnet.pl

kwiatek13

Niestety musiałam bloga skasować (na razie)... Były komplikacje, net nawalał na całej linii i jakoś potem się tak nieszczęśliwie złożyło, że... nic nie dało się na blogu robić. Kicha. Pozdrawiam!! Kwiat

07.11.2005 :: 19:56 :: c5-190.icpnet.pl

Jasmine

No, nareszcie dodaję ten komentarz, bo coś było nie tak i nie chciał się dodac Twoje sny są dziwniej sze od moich...
07.11.2005 :: 19:17 :: dnm47.neoplus.adsl.tpnet.pl

Belinea

No no, przeistoczenie się w żywego- tfu, martwego, gnijącego Burtonka to na pewno magiczne przeżycie Ciekawy pomysł, realizacja na pewno przebiegła pomyślnie
Sen jak sen- wizja zakręcona i niezwykła, zwłaszcza te kimona Często w moich snach spotykam się ze sławnymi ludźmi . I to już wystarcza na coś nieprawdopodobnego
Pozdrawiam
06.11.2005 :: 20:16 :: dee239.neoplus.adsl.tpnet.pl

Kasia

Bardzo ciekawa notka :D Zwłaszcza ten sen, ja sama takich nie mam, a to już coś :P Ciekawy ten blog i będę wpadała tu częściej, odwiedź mnie- www.kasiunia12.talk.pl :) Zapraszam serdecznie
06.11.2005 :: 15:14 :: des20.neoplus.adsl.tpnet.pl

Ewcia

Heh, no niezły sen hehe Pirat, kopalnia, czrwone drzwi, stadko mężczyzn w japońskich kimonach, i brygada antyterrorystyczna? No nieźle cie pokręciło, hehehe tylko tobie sie to chyba mogło przyśnić... Mi sie śniło... a to moze na gg, bo to długa historia

Boośka! :* Ewcia for Ewcia =]
06.11.2005 :: 13:24 :: klienci-alfasky.pai.net.pl

pentagram

słuchaj mam 2 sprawy:
1. Fajnie że coś napisałaś. A co do popsutego kompa, to mój też często nawala więc się nie martw
2. Niektóre linki nie działają. Sprawdź czy dobrze wpisałaś, bo nie mogę wejść na twój drugi blog. Pozdrawiam!!!
Talk.pl :: Wróć