Nareszcie zebrałam się w sobie by napisać nową notkę... Sporo czasu minęło od poprzedniej, więc nie będę dłużej zwlekać i wreszcie naskrobię coś aktualniejszego.
Nie przeczę - jest lepiej! Dotychczas moje życie składało się na pasmo jakiś niedorzeczności, a teraz całkiem ciekawie się porobiło Nie twierdzę oczywiście, że jest idealnie - nadal mam pewne problemy ze swoją osobowością artysty, hehehe... Ale staram się nie tłumić tych emocji w sobie!!! Raz a dobrze nawrzeszczałam sama na siebie i to dało niezłe rezultaty. Teraz mogę spokojnie tworzyć, a jednocześnie jakoś współistnieć z otaczającym mnie światem. Taki układ jest na rękę obu stronom.
Samopoczucie mi sprzyja. W *Moim Nieśmiertelnym Zeszycie* przybyło kilka cennych stron poświęconych mojej ulubionej mandzie i anime - *Inu-Yasha* Ostatnio mam niezłą faze na przygody pół demona, a pół człowieka... tego biało włosego bishonena o psich uszach Ale nie będę się rozpływała... O tym na koniec jeszcze XD
Za oknem słonecznie - zbliża się wiosna. Mamy już prawie koniec miesiąca, więc i 21 lipca 2006 zmierza do mnie wielkimi krokami!!! Strasznie się cieszę! Piraci z Karaibów 2 - mam ogromne oczekiwania względem tego filmu!!! Jestem przekonana, że Johnny Depp zagrał rewelacyjnie, ale stresuje się na samą myśl, że mogli zepsuć fabułę, scenariusz czy muzykę... grrrrr...
21 wypadają także urodziny mojej siostry - mam nadzieje, że moi rodzice puszczą mnie wieczorem, bo chcę iść na premierę
Miałam dostać *Prince of Persia: The Two Thrones* w parę dni po premierze, a tym czasem czekam i tęsknie, a gierki nie ma... buuuu.... Dobrze, że przeszłam wcześniej i mój ból nie jest aż TAK dotkliwy... ale i tak jestem wściekła na polski wydział CENEGI, mam nadzieje, że przyślą soundtrack!!!
Zaczęłam czytać *Krzyżaków*, kompletnie nie rozumiem wszystkich tych którzy narzekają na trudność w czytaniu owej książki. Dla mnie jest prosta, szybko mija przy niej czas. Ma także jako taką fabułe - nawet miejscami ciekawą. Dlatego nie oceniam surowo dzieła Sienkiewicza - a kiedy skończę, wypowiem się jakoś *dogłębniej*
Teraz czas na pozdrowienia. Ten blog ma już ponad rok - rok i dwa miesiące prawie... Szybko leci czas... W sumie moja strona przeżywała już wzloty i upadki, często nie miałam wolnej chwili na jej prowadzenie, innym razem notki ukazywała się regularnie... Podziękuję teraz Ani, z którą przez ostatnie 3 miesiące, w pocie czoła pracujemy nad dość niezwykłym projektem, którego celu i wiążących się z nim poświęceń - nie zdradzę. Może to być, albo OGROMNY SUKCES albo straszliwa porażka... :/ Trochę się boję, ale chcę wierzyć, że wszystko się uda!
Teraz przyszła pora na mojego przyjaciela Daniela. Należy mu się szczególny szacunek i wdzięczność za jego pracę, zupełnie bezinteresowną - dzięki Ci! Dzięki, dzięki, dzięki! Nigdy byśmy sobie bez Ciebie nie poradziły - ja i Ania!!!
Dla Madzi S., za męczenie mnie na gg Wybacz, że mam tak niewiele czasu dla Ciebie - pochłaniają mnie ważne zadania...
Dla Jasmine - mimo, że nie rozmawiamy ostatnio tak jak kiedyś... mam nadzieje, że u Ciebie i Jacka wszystko w porządku!!!
I wreszcie dla Artura... on wie czego ja bym mu życzyła :* W każdym razie nie przejmuj się... co było - minęło... ważne, że jesteś ze mną... :*
Dla wszystkich kochanych osób z FW i forum... Buziaki i serdeczne pozdrowienia!!!!
Kwiat
Ps. I na koniec parę rzeczy bliskich memu sercu... XD XD
Od dołu: Ten chłopak z psimi uszami i długimi, białymi włosami to Inu-Yasha (Psi-Demon, w tłumaczeniu z japońskiego). Dalej po kolei: Miroku - młody mnich o dość dziwnych zainteresowaniach, ale to trzeba przeczytać... hehehe , Kagome - w sumie ukochana głównego bohatera, obok niej mały chłopiec z lisim ogonem to Sippou, a na końcu stoi Sango. Chociaż tego nie widać - na ramieniu trzyma kota o dwóch ogonach, imieniem Kirara.
I jeszcze parę pojedynczych fotek
I raz jeszcze... Inu-Yasha:
Kagome:
And group (last):
Ukazał się także nowy plakat *Piratów z Karaibów 2*...
Ufff... sporo tego wyszło XD Zapraszam do czytania notki i komentowania wszystkiego !!! Pozdrawiam raz jeszcze!!! |